Info
Tytuł: Przędza
Tytuł oryginalny: „Crewel”
Autorka: Gennifer Albin
Premiera w Polsce: 2013
Tłumaczenie: Łukasz Małecki
O książce
Adelice ma szczególny talent. Potrafi tkać materię
czasu i przestrzeni. Wiedzieli o tym jej rodzice, którzy usiłowali ochronić ją
przed nieumyślnym zdradzeniem swoich zdolności. Każda nastolatka, u której
wykryto dar kształtowania rzeczywistości, trafia bowiem w ręce Gildii Dwunastu,
czyli tajemniczej, bezwzględnej, niemal totalitarnej organizacji, która rządzi
światem – Arrasem. To Gildia decyduje o tym, co mieszkańcy Arrasu jedzą, gdzie
mieszkają, kiedy powinni umrzeć… Ich włókna pozostają w rękach Kądzielniczek –
pięknych, ale często zawistnych dziewcząt.Adelice Lewys, od dziecka była
uczona jak oblać ten egzamin. Chciała tego tak samo jak jej rodzice.
Przeciwieństwem była jej młodsza siostra, która marzyła o pracy w Gildii. Kiedy
nadszedł dzień egzaminu na kadzielniczkę Adelice udaje się nie zdać-
przynajmniej to mówi rodzicom. Niestety, kiedy rodzina świętuje do domu
wkraczają żołnieże. Adelice traci rodzinę i zostaje przydzielona do zakonu. Co
się z nią dalej stanie? Teraz kiedy nie może już wrócic do domu, czy podda się
woli gildii czy będzie walczyć?
Ocena
Jeżu! Jak ja kocham tą ksiażkę, i nienawidzę autorki. Pani G.Albin proszona do zajęcia miejsca obok R.Riordana i L.Price! Nasza pólka autorów- trolli zaczyna się powiększać. Ale wracając do książki. Zacznijmy od tego- to bez wątpienia przyszłość. Utopia z delikatna nutką komunizmu. Mniam- mniam! W dodatku świat który jest jednym wielkim DYWANEM ARRASEM?! Nowa wizja przyszłości z post-apo dywanicznym światem. Jej :D
Dobra koniec żartów. Kiedy doczytałam ostatnie zdanie siedziałam parę minut przetwarzając to co właśnie trzymałam w rękach. Książka jest naprawdę niezwykła i choć trąci romansem, to jest zdecydowanie dynamiczna i pełna niespodzianek.
Czytać! Czytać! Czytać!
A! Jeszcze jedno. Tak, po przeczytaniu zadacie sobie pytanie "Panie! To się prosi o koleją część!" a ja wam na to "Tak są! Dwie kolejne części... po angielsku :P". Niestety nie przetłumaczono ich jeszcze na polski, a szkoda :(
Okładki

-Altaïra